44. Poncho malinowe

To moje ulubione malinowe ponczo, które fajnie mnie grzeje w chłodne dni. Powstało z moherowej kudłatej włóczki. Robione na drutach nr 8 ściegiem francuskim, z dwóch prostokątów, wykończone szarą włóczką. Nosi się fajnie, bo leciutkie.






Pozdrawiam, Krista 

Komentarze