Kiedyś trafiłam na cudny moherek z czymś zmieszany (bo wcale nie gryzie) w melanżowym kolorze błękitno, niebiesko, zielono i ciut fioletowym. Był na tyle wydajny, że wyszedł mi z niego leciutki i ciepluchny komin - otulacz (40cmx130cm) i opaska z kwiatkiem. Robiłam szydełkiem nr 6, wzorek ażurowy, opaskę pojedynczymi słupkami...
pozdrawiam, Krista
pozdrawiam, Krista
Komentarze
Prześlij komentarz
Serdecznie pozdrawiam wszystkich Komentatorów i dziękuję za wpisy.