Trochę wspomnień... Ten duży koc, który przykrywa całą kanapę - był moim pierwszym projektem naukowym nad techniką łączenia kolorowych kwadracików. Jako tło przyjęłam czerń, bo ładnie eksponowała kolory. Od tego koca potem ruszyłam z innymi, które już pokazałam we wcześniejszych postach. Zrobiłam go Mężowi, który lubi jego energetyczne kolorki.
Jak zawsze zachęcam do robienia takich kocyków... Nie ukrywam, że trochę się nadziergałam, he, he... ale o to właśnie chodzi.
pozdrawiam, Krista
Jak zawsze zachęcam do robienia takich kocyków... Nie ukrywam, że trochę się nadziergałam, he, he... ale o to właśnie chodzi.
pozdrawiam, Krista
Komentarze
Prześlij komentarz
Serdecznie pozdrawiam wszystkich Komentatorów i dziękuję za wpisy.