Miałam wełnianą włóczkę w pomieszanych odcieniach niebieskiego, fioletu, jasnej i ciemnej zieleni. Trochę była za jasna... Skojarzyła mi się z kolorami bratków. By podkreślić kolor dodałam biskupi fiolet i efekt już był ciekawszy. Ciepły otulacz, dosyć gruby, wykonany szydełkiem nr 8, fajnie się zawija i chroni przed mrozem - choć z bratków zrobiony ;)
Pozdrawiam cieplutko, Krista
Pozdrawiam cieplutko, Krista
Komentarze
Prześlij komentarz
Serdecznie pozdrawiam wszystkich Komentatorów i dziękuję za wpisy.