24b. Kwadrat, prostokąt, koło - melanżowy żakiet

Idea zrobienia takiego luźnego żakietu, obszernego swetra chodziła za mną już dłuższy czas. Kupiłam wiosenne wydanie Sandry Extra nr 1 2016 i mnie olśniło :)
Kiedyś zrobiłam sobie zielone poncho z leciutkiej włóczki z dodatkiem moheru, ale już za długo leżało w szafie... Postanowiłam je przerobić na taki obszerny sweter, podobny do tego modelu w Sandrze.


 Można zrobić na szydełku jeden duży kwadrat ( szydełko nr 8 lub 7, wzór jak na klasyczny granny i około 36 rzędów), można zrobić wiele kwadratów i połączyć je w duży jeden kwadrat albo wykonać na drutach. Ja poszłam trochę na skróty, bo miałam gotowe poncho, które składało się z dwóch prostokątnych pasów, które zrobiłam na drutach prostym wzorem w kwadraty i wystarczyło teraz je połączyć, by uzyskać jeden duży kwadrat.


Teraz ten kwadrat złożyłam na pół - powstał prostokąt. Przy krótszych bokach z obu stron jest miejsce na rękaw - czyli zszywamy boki od dołu , zostawiając ok 22 cm od góry na pachy. Ja te miejsca na rękaw wzmocniłam paroma rzędami wykonanymi szydełkiem, taki mini rękaw.

Tą samą włóczką szydełkiem zrobiłam plisę wokół dolnego brzegu (ma kolisty kształt). Pisa jest solidna, żeby się za mocno nie rozciągała reszta swetra, szydełko nr 7, podwójna nitka, 10 rzędów wzorem wg własnego uznania.


Fajna była ta zabawa w geometrię, tu kwadrat, tam prostokąt, a właściwie koło - normalnie czysta magia :) Ale jestem zadowolona! Uwielbiam takie przytulne dzianiny do otulania, zamotania, zawijania itp.Na wiosnę jak znalazł.
Pozdrawiam cieplutko, Krista

Komentarze

Prześlij komentarz

Serdecznie pozdrawiam wszystkich Komentatorów i dziękuję za wpisy.