24c. Dywanik z bawelnianych koszulek gotowy

Mój dywanik już zrobiłam do końca :) Ładnie trzyma się podłogi, jest na tyle sztywny, że się nie zawija i dobrze leży.
Za oknem coraz piękniejsza pogoda, żółte forsycje, okwiecone drzewka owocowe, tulipany, przebiśniegi i krokusy, pierwsze liście... a do tego masa przygotowań i porządków do Świąt i jest pięknie :) Całe to zamieszanie powoduje, że mam mniej czasu na moje ulubione robótki, ale nic to - wyczekane lepiej smakuje...
Mam już ochotę na następny dywanik w zupełnie innym kolorze. Po głowie chodzą mi już stadami nowe pomysły na koce i kocyki - tylko dnia wciąż za mało ... chyba trzeba wstawać jeszcze wcześniej ;)
Pozdrawiam cieplutko, wiosennie i kolorowo - Krista :)





Komentarze