Kiedy skończyłam szary kocyk zabrakło mi następnych kwadratów, których robienie wciąga bez końca :)
Zrobiłam kolejny skan moich zapasów włóczek i wpadły mi w oczy kolory kasztanów - brązy, pomarańcz, rudy, żółty.
I już plan na kolejny koc ułożył mi się w głowie zupełnie sam:) Już powstały pierwsze kwadraciki.
Trzeba zatrzymać jeszcze te znikające w ciemnej szarudze kolory. Zaczynam!
Pozdrawiam cieplutko w czasie już zimowym, Krista :)
Zrobiłam kolejny skan moich zapasów włóczek i wpadły mi w oczy kolory kasztanów - brązy, pomarańcz, rudy, żółty.
I już plan na kolejny koc ułożył mi się w głowie zupełnie sam:) Już powstały pierwsze kwadraciki.
Trzeba zatrzymać jeszcze te znikające w ciemnej szarudze kolory. Zaczynam!
Pozdrawiam cieplutko w czasie już zimowym, Krista :)
Komentarze
Prześlij komentarz
Serdecznie pozdrawiam wszystkich Komentatorów i dziękuję za wpisy.