27a. Górski widoczek, akryl

Natchnęło mnie coś na górski widoczek, koniecznie z makami na łące. Widoczek jest całkiem Ok, choć ma tam jakieś braki, ale nie o to tu chodzi - obrazek jest dla poprawienia nastroju.
Sprawia mi radość patrzenie nań i jest fajnie, można przejść się górską doliną tylko od jednego spojrzenia! Te ptaszki latają sobie na cześć mojego pierwszego Instruktora malarskiego - pana Franka Clarka.

Pozdrawiam słonecznie, Krista 

ps. czasem mam jakiś problem z uchwyceniem barw moim aparatem, obraz jest bardziej żywy w kolorach, coś pomiędzy tymi dwoma zdjęciami.



Komentarze