Sukienka dla siebie to zawsze problem, nie wiem jak wy, ale mnie jakoś lepiej wychodzi robienie dla innych :)
Nici bawełna z akrylem, Scheepjes Whirl z Kokonków, dwa motki po 1000m.
No cóż, największy dla mnie kłopot jest z dekoltem, gdy się go właściwie dobierze reszta idzie łatwiej.
Górę zaczęłam od ośmiu kwadratów w turkusie, szydełkiem nr 3, zamknęłam w koło, złożyłam na pół, zszyłam i zaczęłam ścieg ananasowy.
Po 12 rzędach oddzieliłam rękawy, zaznaczyłam je nitką i środek sukienki - widać na zdjęciu. Zmieniłam szydełko na nr 4. I dalej ściegiem ananasa prosto do końca sukienki.
Sukienka jest mocno ażurowa i pod nią dobrze ubrać coś w ciemniejszym kolorze - lepiej widać koronkę. Ta dam i gotowe.
Robię drugą dla córki (zdjęcie na trawie) w podobnych kolorach.
Pozdrawiam cieplutko, Krista :)
Nici bawełna z akrylem, Scheepjes Whirl z Kokonków, dwa motki po 1000m.
No cóż, największy dla mnie kłopot jest z dekoltem, gdy się go właściwie dobierze reszta idzie łatwiej.
Górę zaczęłam od ośmiu kwadratów w turkusie, szydełkiem nr 3, zamknęłam w koło, złożyłam na pół, zszyłam i zaczęłam ścieg ananasowy.
Po 12 rzędach oddzieliłam rękawy, zaznaczyłam je nitką i środek sukienki - widać na zdjęciu. Zmieniłam szydełko na nr 4. I dalej ściegiem ananasa prosto do końca sukienki.
Sukienka jest mocno ażurowa i pod nią dobrze ubrać coś w ciemniejszym kolorze - lepiej widać koronkę. Ta dam i gotowe.
Robię drugą dla córki (zdjęcie na trawie) w podobnych kolorach.
Pozdrawiam cieplutko, Krista :)
Sukienka extra!!!
OdpowiedzUsuń